Na razie mojego terminarza nie skończę ponieważ muszę wykombinować jakim sposobem złączę poszczególne strony. Poza tym czuję się już lepiej.
W środę strasznie się nudziłam, a że nie byłam już tylko zombie przypiętym do łóżka postanowiłam coś porobić :D Mianowicie coś co podobało mi się od dawna, a jakoś nigdy nie miałam sposobności spróbowania :)
Tadam! Szydełkowanie! :D Na szczęście moja mama znalazła jakieś szydełka i nici :) Znalazła też książkę o szydełkowaniu ale była dla mnie tak nie zrozumiała jak.. no coś niezrozumiałego :D ale haloo! Mamy XXI wiek i od czego jest internet?? :D na youtube poszukałam różnych tutoriali i włala <nie mam pojecia jak to się poprawnie pisze xD>! Oto co udało mi się wykonać na koniec dnia:
Nie sądziłam, że szydełkowanie jest nawet tak proste :) Podsumowując: cała środa minęła mi na szydełkowaniu <i nie żałuję!>
Jutro piątek i wreszcie weekend! A wy macie już jakieś plany? <3
Adios ;*
Śliczna zrobisz mi taką :-)
OdpowiedzUsuńZrobię, zrobię, będziesz mogła powiesić na choince albo przyozdobić swojego 40-sto kilogramowego potwora :D
Usuń