sobota, 7 grudnia 2013

O wszystkim i o niczym

Jak w tytule pisze, dziś o wszystkim i o niczym.
W ostatnim poście (czyli wczoraj) zapomniałam wspomnieć coś o mikołajkach! Sama nie wiem jak mogłam o tym zapomnieć kiedy wkoło tak o tym głośno. U nas w szkole co roku z okazji mikołajek śnieżynki chodzą z mikołajem po klasach i rozdają cukierki. W zamian klasa musi zaśpiewać, zatańczyć, wyrecytować wierszyk czy cokolwiek :D W tym roku byłam jedną ze śnieżynek! I razem z papieżem (mikołaj wyglądający jak papież xD) chodziliśmy po całej szkole <dzięki czemu ominęła mnie biologia! Alleluja!>  Ogólnie było dużo śmiechu i zabawy :)


Za to powrót do domu już nie był taki fajny. Chyba wszędzie panuje już ten huragan zwany bodajże ksawerym?? Dlaczego akurat tak? XD Od razu maciuś go nazwać i by było gites. :D
Dzisiaj odrabiałam lekcje i się uczyłam żeby jutro już mieć spokój ale i tak nie udało mi się zrobić wszystkiego...
Masakra, że już puszczają w radiach świąteczne piosenki. One i śnieg za oknem dają niewiarygodny świąteczny klimat <3 Zresztą dopiero co były wakacje O.o Ale ten czas szybko leci :( Przemija i już nigdy nie wróci.. Dlatego nie warto skupiać się na przeszłości tylko teraźniejszości. A jutro? Jutro jest zawsze czyste. To od ciebie zależy jak zbudujesz dzień.
Ale mnie wzięły filozoficzne rozważania xD To znak, że pora iść spać :) Dobranoc robaczki ;*
Jak ci minęły mikołajki?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz